Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
telefon. Dzwonił Edzio, że kciuki się nie sprawdzają.
- Nikt tak jak kobieta nie wie, jak poderwać inną kobietę - wykrzyknęła dziesięć minut potem, gdy zrelacjonowałem jej problem Edzia. - Muszę pogadać z Edziem.
Tydzień później Edzio przyszedł do nas, i to nie sam. Towarzyszyła mu bujna piękność o posągowych kształtach, nad którymi nie śmiałem dłużej się zastanawiać, bo najlepsza z żon czyta w moich myślach. Najgorsze jednak, piękność wpatrywała się w Edzia tak intensywnie, że o szwindlu nie mogło tu być mowy.
- Co mu powiedziałaś? - napadłem najlepszą z żon, gdy Edzio odpłynął z posągiem do swojego raju.
- Kochany - powiedziała żona - kazałam mu się posłużyć
telefon. Dzwonił Edzio, że kciuki się nie sprawdzają.<br>- Nikt tak jak kobieta nie wie, jak poderwać inną kobietę - wykrzyknęła dziesięć minut potem, gdy zrelacjonowałem jej problem Edzia. - Muszę pogadać z Edziem.<br>Tydzień później Edzio przyszedł do nas, i to nie sam. Towarzyszyła mu bujna piękność o posągowych kształtach, nad którymi nie śmiałem dłużej się zastanawiać, bo najlepsza z żon czyta w moich myślach. Najgorsze jednak, piękność wpatrywała się w Edzia tak intensywnie, że o szwindlu nie mogło tu być mowy.<br>- Co mu powiedziałaś? - napadłem najlepszą z żon, gdy Edzio odpłynął z posągiem do swojego raju.<br>- Kochany - powiedziała żona - kazałam mu się posłużyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego