Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Była to wówczas sensacja, bo i sztuka o powstaniu warszawskim, gdzie realność przeplatała się z poetycką wizją, i autor uznany za jednego z najwybitniejszych polskich dramaturgów.
Wprawdzie przed wojną Boy-Żeleński w swoich recenzjach kpił sobie z twórczości Szaniawskiego, określając problemy, jakie poruszał, "dymkami filozoficznymi", za którymi nic mądrego się nie kryje, ale inni krytycy wysoko oceniali jego Most i sztukę Adwokat i róże. Premiera Dwu teatrów wzbudziła wielkie zainteresowanie, zaczęły się polemiki o sens realizmu w sztuce, było głośno. Pan Jerzy pykał fajeczkę, kiwał głową i od czasu do czasu cedził przez zęby "taak". Kiedy winszowaliśmy mu sukcesu, uśmiechał się
Była to wówczas sensacja, bo i sztuka o powstaniu warszawskim, gdzie realność przeplatała się z poetycką wizją, i autor uznany za jednego z najwybitniejszych polskich dramaturgów.<br>Wprawdzie przed wojną Boy-Żeleński w swoich recenzjach kpił sobie z twórczości Szaniawskiego, określając problemy, jakie poruszał, "dymkami filozoficznymi", za którymi nic mądrego się nie kryje, ale inni krytycy wysoko oceniali jego Most i sztukę Adwokat i róże. Premiera Dwu teatrów wzbudziła wielkie zainteresowanie, zaczęły się polemiki o sens realizmu w sztuce, było głośno. Pan Jerzy pykał fajeczkę, kiwał głową i od czasu do czasu cedził przez zęby "taak". Kiedy winszowaliśmy mu sukcesu, uśmiechał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego