Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
Jest. Tylko po co to komu do szczęścia?
Tak na marginesie... Zastanawiała się kiedyś Milena, czy jej ukochany zachował w kryminale czystość? Oczywiście, nie w sensie, że tak powiem, biernym, był wszak c z ł o w i e k i e m, ale czynna nieczystość tego rodzaju też jest nieapetyczna i już samo jej wyobrażenie może niepokoić, a jak znam Milenę, jej umysł ściąga podobne wizje i problemy, więc...? Ale nigdy nie rozmawiałem z nią o tym i w tym tekście też tego nie roztrząsam.
Wspomniał Pan o możliwości wydania Seansu, jeśli skończę, poprawię to, co jest, i jeśli sytuacja
Jest. Tylko po co to komu do szczęścia?<br>Tak na marginesie... Zastanawiała się kiedyś Milena, czy jej ukochany zachował w kryminale czystość? Oczywiście, nie w sensie, że tak powiem, biernym, był wszak c z ł o w i e k i e m, ale czynna nieczystość tego rodzaju też jest nieapetyczna i już samo jej wyobrażenie może niepokoić, a jak znam Milenę, jej umysł ściąga podobne wizje i problemy, więc...? Ale nigdy nie rozmawiałem z nią o tym i w tym tekście też tego nie roztrząsam.<br>Wspomniał Pan o możliwości wydania Seansu, jeśli skończę, poprawię to, co jest, i jeśli sytuacja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego