serce? Serce mężczyzny zawsze nieprzychylne jest dla kobiety... Ja tobie mówię: jednemu warto życie ofiarować - sztuce. <br>I Marta święcie słuchała. Ile razy wiosenne wieczory wyciskały jej łzy z oczu, zamiast umawiać się na schadzkę, zaciekle ćwiczyła tryl, śpiewała: Tam, na wschodniej stronie, w czarowną słodką ciszę; czy też: <gap> - i pokój niebawem powracał. <br>Raz tylko nie chciał powrócić, a to z przyczyny Stefana. Nie potrafiła tego człowieka wyminąć, uniknąć - osaczył ją zewsząd, stał się żywiołem, w którym ją zamknięto. Trwało tak pół roku. Nie puszczał jej od siebie; nawet kiedy dzieliły ich wielkie przestrzenie, nim musiała oddychać, przez niego myśleć, jego tylko