Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1977
Polsce właśnie,
bo my to polskie państwo jaśnie!
My tutaj rządzim i my dzielim,
bez nas by wszystko diabli wzięli,
dlatego - gdy się nas okrada,
to właśnie jest ojczyzny zdrada!
To jest potworność! To ohyda!
To zbrodnia godna tylko Żyda!
Ty ordynarna kreaturo!
Jak śmiesz nachodzić moje biuro
i opowiadać niecne blagi
mnie, co państwowej sprawy wagi
na głowie mam, mnie, co od rana
o kolosalnych myślę planach
i tak mój cenny mózg wysilam,
że może trzasnąć lada chwila?!

Czy wiesz, że ja mam wielką wizję,
by stworzyć pcimską telewizję,
a tam, gdzie dziś się pasą owce,
zbudować PEWEX i wieżowce
Polsce właśnie,<br>bo my to polskie państwo jaśnie!<br>My tutaj &lt;orig&gt;rządzim&lt;/&gt; i my &lt;orig&gt;dzielim&lt;/&gt;,<br>bez nas by wszystko diabli wzięli,<br>dlatego - gdy się nas okrada,<br>to właśnie jest ojczyzny zdrada!<br>To jest potworność! To ohyda!<br>To zbrodnia godna tylko Żyda!<br>Ty ordynarna kreaturo!<br>Jak śmiesz nachodzić moje biuro<br>i opowiadać niecne blagi<br>mnie, co państwowej sprawy wagi<br>na głowie mam, mnie, co od rana<br>o kolosalnych myślę planach<br>i tak mój cenny mózg wysilam,<br>że może trzasnąć lada chwila?!<br><br>Czy wiesz, że ja mam wielką wizję,<br>by stworzyć pcimską telewizję,<br>a tam, gdzie dziś się pasą owce,<br>zbudować PEWEX i wieżowce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego