Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przygotowały gospodynie z mojej rodzinnej wsi - mówiła ze wzruszeniem Zofia Szymulak z Krakowa, pochodząca z Frydmana. Przywykli do schabowego goście ze smakiem pałaszowali "dziadki", "gałuski" czy bufty. Degustacja potraw regionalnych w Niedzicy połączona była z ogłoszeniem wyników w konkursie na najpiękniejsze obejście w gminie Łapsze Niżne. Impreza odbyła się w niedzielę w Domu Wczasowym "Watra".
- To nie są takie gołąbki normalne tylko spiskie - przekonywała Katarzyna Pawlica z Trybsza. One są z krupy jarcanej, mięsa baraniego i z omacką z grzybów. Czuć je czosnkiem. Proszę spróbować jakie dobre - przekonywała. Panie z Trybsza częstowały też pysznym chlebem pieczonym na liściu z kapusty, grulownikiem
przygotowały gospodynie z mojej rodzinnej wsi - mówiła ze wzruszeniem Zofia Szymulak z Krakowa, pochodząca z Frydmana. Przywykli do schabowego goście ze smakiem pałaszowali &lt;dialect&gt;"dziadki"&lt;/&gt;, &lt;dialect&gt;"gałuski"&lt;/&gt; czy &lt;dialect&gt;bufty&lt;/&gt;. Degustacja potraw regionalnych w Niedzicy połączona była z ogłoszeniem wyników w konkursie na najpiękniejsze obejście w gminie Łapsze Niżne. Impreza odbyła się w niedzielę w Domu Wczasowym "Watra".<br>- To nie są takie gołąbki normalne tylko spiskie - przekonywała Katarzyna Pawlica z Trybsza. One są z krupy &lt;dialect&gt;jarcanej&lt;/&gt;, mięsa baraniego i z &lt;dialect&gt;omacką&lt;/&gt; z grzybów. Czuć je czosnkiem. Proszę spróbować jakie dobre - przekonywała. Panie z Trybsza częstowały też pysznym chlebem pieczonym na liściu z kapusty, &lt;dialect&gt;grulownikiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego