Typ tekstu: Książka
Autor: Pieszczachowicz Jan
Tytuł: Koniec wieku. Szkice o literaturze
Rok: 1994
i u nas "franklinizm", radzący dochodzić do zamożności dzięki systematycznej pracy połączonej ze skromnością. Obracało się to w kręgu "zdrowego rozsądku" z dodatkiem etyki surowego obowiązku, inspirowanego przez purytanizm na Zachodzie, a myśl katolicką u nas. Łączyła się z tym bogobojność i bezwzględne posłuszeństwo względem przełożonych (chyba że żądali rzeczy niegodziwych), a także skromność ubioru i zachowania.
Maria Ossowska przypomina w Moralności mieszczańskiej, że w średniowieczu świętowało się ostentacyjnie i przy każdej nadarzającej się okazji, pozostawiając pracę plebsowi. Służba dworska, służba wojskowa, spadek, lichwa, alchemia - to były rzeczy, które przychodziły ludziom do głowy, gdy chcieli się wzbogacić. Zachęty do pracowitości nie
i u nas "&lt;orig&gt;franklinizm&lt;/&gt;", radzący dochodzić do zamożności dzięki systematycznej pracy połączonej ze skromnością. Obracało się to w kręgu "zdrowego rozsądku" z dodatkiem etyki surowego obowiązku, inspirowanego przez purytanizm na Zachodzie, a myśl katolicką u nas. Łączyła się z tym bogobojność i bezwzględne posłuszeństwo względem przełożonych (chyba że żądali rzeczy niegodziwych), a także skromność ubioru i zachowania.<br>Maria Ossowska przypomina w &lt;name type="tit"&gt;Moralności mieszczańskiej&lt;/&gt;, że w średniowieczu świętowało się ostentacyjnie i przy każdej nadarzającej się okazji, pozostawiając pracę plebsowi. &lt;q&gt;Służba dworska, służba wojskowa, spadek, lichwa, alchemia - to były rzeczy, które przychodziły ludziom do głowy, gdy chcieli się wzbogacić. Zachęty do pracowitości nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego