Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
jakby ktoś posypał krzak cukrem.
- Leśne maliny zawsze są słodkie - odpowiedziała matka. - Słodsze od tych ogrodowych.
Ta odpowiedź zdumiała Zuzannę, wydawało jej się, że matka nie zna się na niczym. Czekało ją jeszcze kilka niespodzianek. W lesie matka zupełnie inaczej się zachowywała niż w domu. Może dlatego, kiedy Zuzanna była niegrzeczna, powtarzała: "Nie jesteś w lesie". Musiała uważać, że w lesie wszystko wolno. I rzeczywiście, matka zachowywała się bardzo swobodnie. Weszła w sam środek malinowego krzaka, ostre gałązki czepiały się jej ubrania, ciągnęły ją za włosy, a ona chichotała jak mała dziewczynka. Zuzannie nie chciało się mocować z kolczastymi gałązkami, usiadła
jakby ktoś posypał krzak cukrem. <br>- Leśne maliny zawsze są słodkie - odpowiedziała matka. - Słodsze od tych ogrodowych. <br>Ta odpowiedź zdumiała Zuzannę, wydawało jej się, że matka nie zna się na niczym. Czekało ją jeszcze kilka niespodzianek. W lesie matka zupełnie inaczej się zachowywała niż w domu. Może dlatego, kiedy Zuzanna była niegrzeczna, powtarzała: "Nie jesteś w lesie". Musiała uważać, że w lesie wszystko wolno. I rzeczywiście, matka zachowywała się bardzo swobodnie. Weszła w sam środek malinowego krzaka, ostre gałązki czepiały się jej ubrania, ciągnęły ją za włosy, a ona chichotała jak mała dziewczynka. Zuzannie nie chciało się mocować z kolczastymi gałązkami, usiadła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego