od boksu w pracy różni się zasadniczo - czystością zasad na korzyść tego pierwszego. Boks w pracy przybiera formy, o których nie śniło się najbardziej doświadczonym sędziom na żadnym ringu. Dopuszczalne są, na przykład, prztyczki w nos, podstawianie nogi, wtykanie szpil, kopanie leżącego i cała masa chwytów poniżej pasa. <br>Sport to niepiękny i brutalny. Przy tym, jak żadna inna dyscyplina, "zawodowy boks" przekracza granice płci i wieku. Często więc bokserem zostaje się mimowolnie, by tak rzec, w samoobronie koniecznej. <br>Jak nie być katem? Jeśli przyzwyczaiłaś się do konfrontacji i nie wyobrażasz sobie życia bez stosowania siłowych rozwiązań, spróbuj dla odmiany "powalczyć z