Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
zarania wszechświata. I w grobowej ciszy jego cieplnej śmierci. Jeśli zatem przychylamy się do modelu wszechświata pulsującego - najwyraźniej większość obecnych się przychylała, Hunt z kosmologią nie był za pan brat, pojęcia nie miał, które teorie są tu aktualnie na topie - widzimy, że rozłączność kolejnych wszechświatów nie jest zupełna, istnieje sfera niepodległa prawom fizyki. Coś zostaje odziedziczone.
Głos z sali:
- Czy doktor Peer zatem sądzi, że neuromonady pochodzą z poprzedniego cyklu wszechświata?
(Doktor Peer to ta fenoindianka, skonstatował Hunt).
Peer wzruszyła ramionami. Nie wie. Ale istnieje możliwość ciągłości. Należy zatem bardzo dokładnie przyjrzeć się mechanizmowi interakcji myślni i materii, to kamyczek do
zarania wszechświata. I w grobowej ciszy jego cieplnej śmierci. Jeśli zatem przychylamy się do modelu wszechświata pulsującego - najwyraźniej większość obecnych się przychylała, Hunt z kosmologią nie był za pan brat, pojęcia nie miał, które teorie są tu aktualnie na topie - widzimy, że rozłączność kolejnych wszechświatów nie jest zupełna, istnieje sfera niepodległa prawom fizyki. Coś zostaje odziedziczone. <br>Głos z sali: <br>- Czy doktor Peer zatem sądzi, że &lt;orig&gt;neuromonady&lt;/&gt; pochodzą z poprzedniego cyklu wszechświata? <br>(Doktor Peer to ta &lt;orig&gt;fenoindianka&lt;/&gt;, skonstatował Hunt). <br>Peer wzruszyła ramionami. Nie wie. Ale istnieje możliwość ciągłości. Należy zatem bardzo dokładnie przyjrzeć się mechanizmowi interakcji &lt;orig&gt;myślni&lt;/&gt; i materii, to kamyczek do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego