i postępującą degradację fizyczną autora.<br><br>W styczniu 1947 r., jeszcze przed ostatecznym wyjazdem z Węgier, zanotował w Dzienniku: "Ktoś zapytał, co najtrudniej znieść w kraju? Odpowiedziałem: nienawiść. Kłopoty materialne, niebezpieczne odruchy społeczeństwa, wywołane pytaniami, które stawia epoka - wszystko to można znieść. Ale atmosfery nienawiści, jaka otacza mnie w kraju, znieść niepodobna. Klasy, grupy wyznaniowe, rasy, wszyscy wszystkich nienawidzą... nie da się żyć w takim klimacie". Nic te konstatacje nie straciły na aktualności.<br><br>Sándor Márai, "Dziennik" (fragmenty), przekład, opracowanie, przypisy i posłowie Teresy Worowskiej, wyd. Czytelnik 2004, s. 640 <br><br><au>Andrzej Garlicki</></><br><br><div1><br><br><tit>Dylematy zbója Twardokęska</><br><br><tit>Anna Brzezińska, "Letni deszcz. Kielich"</><br><br>"Letni deszcz. Kielich