Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
chciał - według uznania użyczyć jednemu z tych czasowników pierwszeństwa - oprzeć się na sobie samym w nadziei, że tam i tylko tam znajdę siłę, której potrzebuję, oraz instancję, która rozjaśniłaby to, co mi się wydaje ciemnym, a rozwikłała to, co sądzę nierozwiązalnym. Jeszcze do niedawna mniemałem, że samotność, której kręgu przekroczyć niepodobna, jest jedynym i ostatecznym udziałem ludzkiego losu od chwili pierwszych przebłysków samodzielnego myślenia aż po ich godzinę ostatnią. Patetyczne zdanie Conrada o życiu i umieraniu samotnym wydawało mi się prawdą, którą potwierdzało i moje własne doświadczenie wewnętrzne i spojrzenie na życia innych ludzi. Dzisiaj nie jestem tego tak pewien. I
chciał - według uznania użyczyć jednemu z tych czasowników pierwszeństwa - oprzeć się na sobie samym w nadziei, że tam i tylko tam znajdę siłę, której potrzebuję, oraz instancję, która rozjaśniłaby to, co mi się wydaje ciemnym, a rozwikłała to, co sądzę nierozwiązalnym. Jeszcze do niedawna mniemałem, że samotność, której kręgu przekroczyć niepodobna, jest jedynym i ostatecznym udziałem ludzkiego losu od chwili pierwszych przebłysków samodzielnego myślenia aż po ich godzinę ostatnią. Patetyczne zdanie Conrada o życiu i umieraniu samotnym wydawało mi się prawdą, którą potwierdzało i moje własne doświadczenie wewnętrzne i spojrzenie na życia innych ludzi. Dzisiaj nie jestem tego tak pewien. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego