Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
w pierwszej licealnej propedeutyki filozofii. Chodził w sztywnym kołnierzyku z muszką i mówił "h" zamiast "r", tak jak Schulz. Pięknie rysował na tablicy każdą roślinę i każdego owada, starał się nam zaszczepić podziw i szacunek dla życia. Malował krajobrazy, jego akwarele wisiały na korytarzach. Jego ruda córka, wcale do niego niepodobna, brała lekcje fortepianu u naszej Toni, a żona, dużo młodsza od niego, puszczała się z licealistami. Później jego żona i córka puszczały się z gestapowcami, a on chodził po mieście ze zdumionym wzrokiem i pewnego dnia przyłączył się do Żydów prowadzonych do pociągu. Niemieckiego uczył doktor filozofii Anatol Scherman ze
w pierwszej licealnej propedeutyki filozofii. Chodził w sztywnym kołnierzyku z muszką i mówił "h" zamiast "r", tak jak Schulz. Pięknie rysował na tablicy każdą roślinę i każdego owada, starał się nam zaszczepić podziw i szacunek dla życia. Malował krajobrazy, jego akwarele wisiały na korytarzach. Jego ruda córka, wcale do niego niepodobna, brała lekcje fortepianu u naszej Toni, a żona, dużo młodsza od niego, puszczała się z licealistami. Później jego żona i córka puszczały się z gestapowcami, a on chodził po mieście ze zdumionym wzrokiem i pewnego dnia przyłączył się do Żydów prowadzonych do pociągu. Niemieckiego uczył doktor filozofii Anatol Scherman ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego