udzielenie pomocy ze strony sprzymierzeńców nie było możliwe, nie wykonano ustalonych uprzednio planów i tylko dlatego, Niemcy odnieśli przejściowy sukces. Ale pozostał sprzymierzeniec, który chociaż spóźnił się z pomocą, ale za to miał czas dobrze się przygotować i powinien łatwo pobić już nieco osłabione Niemcy. Tymczasem stała się rzecz straszna, niepojęta - murowany koń, na którego postawiono absolutnie całą fortunę i przyszłość, nie dobiegł do mety.<br>Dla drugich - i jeżeli ci pierwsi, rozumujący prymitywnie, może stanowili większość, to właśnie ci drudzy kształtowali i reprezentowali opinię publiczną, Francja była prawie drugą ojczyzną i siostrą Polski. Prawda, że ta wielka i irracjonalna miłość była