Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
Agnus przynosił obiady w menażkach. Nie czuł się dobrze, siadając do stołu sam, więc zaczął zabierać i swój obiad, a właściwie żałował tego, bo i dom i ludzie bardzo mu się podobali, wręcz imponowali. Z drugiej jednak strony miał silne zahamowania, bo dręczyła go myśl, że może opowieść o fatalnym nieporozumieniu z tą panią na początku roku dotarła i tutaj i wszyscy przypatrują mu się podejrzliwie. Prawdziwy pech, bo tam i teraz mógłby znaleźć gorąco patriotyczne środowisko, którego szukał.
Niestety, zaczął od złego końca i sprawa się rypła. Chociaż czy nadawałby się do czego, to inna sprawa, miał duże wątpliwości.
Małym
Agnus przynosił obiady w menażkach. Nie czuł się dobrze, siadając do stołu sam, więc zaczął zabierać i swój obiad, a właściwie żałował tego, bo i dom i ludzie bardzo mu się podobali, wręcz imponowali. Z drugiej jednak strony miał silne zahamowania, bo dręczyła go myśl, że może opowieść o fatalnym nieporozumieniu z tą panią na początku roku dotarła i tutaj i wszyscy przypatrują mu się podejrzliwie. Prawdziwy pech, bo tam i teraz mógłby znaleźć gorąco patriotyczne środowisko, którego szukał.<br>Niestety, zaczął od złego końca i sprawa się rypła. Chociaż czy nadawałby się do czego, to inna sprawa, miał duże wątpliwości.<br>Małym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego