Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
lecz majaczy na widnokręgu ich szarej egzystencji. Jeden raz pani Boyle nie sprawdza go swoim rozeznaniem, ale pochwytuje je wyobraźnią "kapitan" Boyle, bierze majak za rzeczywistość, pragnienie za spełnienie. I tym doprowadza rodzinę do ostatecznej ruiny i rozbicia. Słabością sztuki jest to, że klęska życiowa córki oszukanej przez pretensjonalnego i nieuczciwego amanta, a zwłaszcza śmierć syna, który utracił ramię w walkach o Irlandię i ginie z rąk przeciwników politycznych - dosyć mechanicznie wiążą się z główną perypetią i katastrofą.
Obie sztuki, zwłaszcza druga, były zagrane bardzo słabo, bez ostrości, bez właściwego O'Caseyowi bogactwa tonów, z tłumikiem, który w tym przypadku nie potęgował
lecz majaczy na widnokręgu ich szarej egzystencji. Jeden raz pani Boyle nie sprawdza go swoim rozeznaniem, ale pochwytuje je wyobraźnią "kapitan" Boyle, bierze majak za rzeczywistość, pragnienie za spełnienie. I tym doprowadza rodzinę do ostatecznej ruiny i rozbicia. Słabością sztuki jest to, że klęska życiowa córki oszukanej przez pretensjonalnego i nieuczciwego amanta, a zwłaszcza śmierć syna, który utracił ramię w walkach o Irlandię i ginie z rąk przeciwników politycznych - dosyć mechanicznie wiążą się z główną perypetią i katastrofą.<br>Obie sztuki, zwłaszcza druga, były zagrane bardzo słabo, bez ostrości, bez właściwego O'Caseyowi bogactwa tonów, z tłumikiem, który w tym przypadku nie potęgował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego