Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
topimy, albo jakąś Marzannę ze szmat? Tu nie Cepelia". Finał to symboliczny: krasnal w czerwonej czapeczce, znak alternatywnej kontestacji młodych z połowy lat 80., jest tu jednocześnie czymś w rodzaju arki przymierza między dawnymi i nowymi laty. Krasnal ogrodowy bowiem to także znak wskazujący na wstydliwe początki polskiego kapitalizmu (dostarczanie niewymownej tandety rozochoconym Niemcom). Przypomnijmy: nad Odrą trzydziestolatkowie żegnają zimę i witają wiosnę (wiosną niechaj wiosnę, nie krasnala zobaczę!).

Lecz "Niskie Łąki" to nie tylko efektowna, napisana z polotem, powieść pokoleniowa. Bo też Piotr Siemion to nieprawdopodobny szyderca, który inteligentnie, acz bezwzględnie obśmiewa wszystko i wszystkich. Po co to robi? Ano
topimy, albo jakąś Marzannę ze szmat? Tu nie Cepelia". Finał to symboliczny: krasnal w czerwonej czapeczce, znak alternatywnej kontestacji młodych z połowy lat 80., jest tu jednocześnie czymś w rodzaju arki przymierza między dawnymi i nowymi laty. Krasnal ogrodowy bowiem to także znak wskazujący na wstydliwe początki polskiego kapitalizmu (dostarczanie niewymownej tandety rozochoconym Niemcom). Przypomnijmy: nad Odrą trzydziestolatkowie żegnają zimę i witają wiosnę (wiosną niechaj wiosnę, nie krasnala zobaczę!).<br><br>Lecz "Niskie Łąki" to nie tylko efektowna, napisana z polotem, powieść pokoleniowa. Bo też Piotr Siemion to nieprawdopodobny szyderca, który inteligentnie, acz bezwzględnie obśmiewa wszystko i wszystkich. Po co to robi? Ano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego