Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
ale możemy się postawić. A tymczasem w naszej polityce zagranicznej powinien zacząć się czas gry wyrafinowanej.

Bo dziś już nie wystarczy wymachiwać flagą i krzyczeć: "Chcemy do NATO", "Chcemy do Unii", "Chcemy dopłat". Teraz trzeba zawierać nieefektowne alianse, lobbować, grając ostro, ale i rozmiękczając partnera gestem i miłym słowem, najlepiej niewypowiedzianym przez tłumacza. Obawiam się jednak, że już wkrótce zamiast zręcznej gry na kilku fortepianach będziemy obserwować wprzęgnięcie naszej polityki zagranicznej w politykę wewnętrzną. Moralnej rewolucji w kraju będą towarzyszyć fanfaronada i granie na wysokim C za granicą. Wielu spraw się w ten sposób nie załatwi, ale po powrocie do kraju
ale możemy się postawić. A tymczasem w naszej polityce zagranicznej powinien zacząć się czas gry wyrafinowanej. <br><br>Bo dziś już nie wystarczy wymachiwać flagą i krzyczeć: "Chcemy do NATO", "Chcemy do Unii", "Chcemy dopłat". Teraz trzeba zawierać nieefektowne alianse, lobbować, grając ostro, ale i rozmiękczając partnera gestem i miłym słowem, najlepiej niewypowiedzianym przez tłumacza. Obawiam się jednak, że już wkrótce zamiast zręcznej gry na kilku fortepianach będziemy obserwować wprzęgnięcie naszej polityki zagranicznej w politykę wewnętrzną. Moralnej rewolucji w kraju będą towarzyszyć fanfaronada i granie na wysokim C za granicą. Wielu spraw się w ten sposób nie załatwi, ale po powrocie do kraju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego