Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
majakach. Aż zobaczyłam ją cichutką, uśpioną. Pragnęłam żywej, błagałam o sen. Ale nic nie chciała do mnie mówić.
Nazajutrz zaprowadzili mnie na Powązki. Od bramy cmentarnej droga długa - a jeszcze za krótka. Może to nieprawda?
Wreszcie jej grób. Nie mogłam uwierzyć, że jest tu, w głębi ziemi. Stałam z bukiecikiem niezapominajek i wlepiłam oczy w niebo między drzewami. Tam jej szukałam. "Mamusiu, Mamusieńko na obłoku, gdzie jesteś, daj mi znak, odezwij się, co się z tobą stało?" Czytam obojętne litery: "Zmarła..." "Żyła..."

"Żyła"... Więc nie żyje? A gdzie jest? Gdzie jest? Czy mnie widzi?
I nagle... Sto razy już może byłam
majakach. Aż zobaczyłam ją cichutką, uśpioną. Pragnęłam żywej, błagałam o sen. Ale nic nie chciała do mnie mówić. <br>Nazajutrz zaprowadzili mnie na Powązki. Od bramy cmentarnej droga długa - a jeszcze za krótka. Może to nieprawda? <br>Wreszcie jej grób. Nie mogłam uwierzyć, że jest tu, w głębi ziemi. Stałam z bukiecikiem niezapominajek i wlepiłam oczy w niebo między drzewami. Tam jej szukałam. "Mamusiu, Mamusieńko na obłoku, gdzie jesteś, daj mi znak, odezwij się, co się z tobą stało?" Czytam obojętne litery: "Zmarła..." "Żyła..." <br><br>"Żyła"... Więc nie żyje? A gdzie jest? Gdzie jest? Czy mnie widzi? <br>I nagle... Sto razy już może byłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego