Moskwa, ale również Syberia i obwód kaliningradzki), Rumunia, Szwajcaria (dwukrotnie, za pierwszym razem kantony niemieckojęzyczne, za drugim frankofońskie), Tajlandia, Tajpej, czyli Tajwan, Turcja, Ukraina, USA (parokrotnie, obok Nowego Jorku między innymi: Kalifornia, Kolorado i Las Vegas), Węgry i Wielka Brytania. Zaznaczmy jednak od razu, że ani w omawianym okresie, ani "nigdy w życiu" nie był Krzysztof Zanussi w Urugwaju, do czego się z ubolewaniem i pokorą przyznaje. Jakże mu nie darować tego niedopatrzenia. Toż i bez Montevideo wynik jest imponujący: dwadzieścia pięć krajów, w tym niektóre zaszczycone parokrotnie. Mój paluch po mapie nawet by o tym nie pomarzył.<br><br>Przywracając mi, i niejako realizując