Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
oświadczał, ale ja wszystkim dawałam kosza. Każdy z nich był za głupi, żebym chciała się z nim wiązać, ale razem robili mi naprawdę dobrze. Wydaje mi się, że każda babka, która chociaż raz, z własnej woli, kochała się z kilkoma mężczyznami, będzie za tym tęsknić, a jeśli któraś mówi, że nigdy by tego nie zrobiła, to po prostu kłamie.
To były ostre chłopaki, jak szli przez miasto, ludzie schodzili im z drogi, ale przy mnie byli spokojni, siedzieli i rozmawiali, zwyczajnie, o życiu i o tym, co będą kiedyś robić, jak się stamtąd wyrwa. Ale pewnie się nie wyrwali, dalej tam
oświadczał, ale ja wszystkim dawałam kosza. Każdy z nich był za głupi, żebym chciała się z nim wiązać, ale razem robili mi naprawdę dobrze. Wydaje mi się, że każda babka, która chociaż raz, z własnej woli, kochała się z kilkoma mężczyznami, będzie za tym tęsknić, a jeśli któraś mówi, że nigdy by tego nie zrobiła, to po prostu kłamie.<br>To były ostre chłopaki, jak szli przez miasto, ludzie schodzili im z drogi, ale przy mnie byli spokojni, siedzieli i rozmawiali, zwyczajnie, o życiu i o tym, co będą kiedyś robić, jak się stamtąd wyrwa. Ale pewnie się nie wyrwali, dalej tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego