używały odpowiednich wyrażeń. Rozeszła się plotka, że jedna z nich przybiegła zdyszana do stolika i łapiąc oddech oświadczyła: - Panie Tadeuszu, biegłam jak wryta.<br>Większość artystów, odwiedzających codziennie kawiarnię, lewicowała. Wspomniałem już przy innej okazji o eksperymentalnym teatrze "Cricot", którego tradycje podjął później Tadeusz Kantor, jak również o Wyzwoleniu Wyspiańskiego, którego nowatorska inscenizacja wywołała wiele kontrowersji.<br>Wtedy to poznałem Helenę Wielowieyską, młodą literatkę, która kręciła się koło tej awangardowej grupy.<br>Wielowieyska pisywała wiersze podporządkowane obowiązującej wówczas konwencji poetyckiej. Była to konwencja oparta o nową formułę "miasto-masa-maszyna", odrzucająca bezpośrednie doznania poetyckie, romantyzm i neoromantyzm na rzecz intelektualnej konstrukcji. Stąd właśnie, z