Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
nielogiczności, jakie w sobie nosimy.
W rozdziale, w którym została przedstawiona kartezjańska droga do Absolutu, Kołakowski chyba świadomie zaciera różnicę między ujęciem prawdy ontycznym i logicznym. Filozof tej miary na pewno nie robi tego przez niedouczenie. Otóż w starej scholastyce rozróżniono "verum" i "veritas". "Verum" jest to wszystko, co istnieje, o ile - jako istniejące - jest poznawalne. "Veritas" jest prawdziwością twierdzeń, jest prawdą logiczną, prawdą zawartą w zdaniach. Natomiast "verum" jest prawdą samej rzeczywistości. Ten wymiar prawdy Kołakowski chyba świadomie - choćby tylko bocznymi drzwiami - wprowadza, i to mi się wydaje ważnym novum tej książki.
KT: Najpierw uwaga całkiem banalna: książka Kołakowskiego to bardzo
nielogiczności, jakie w sobie nosimy.<br> W rozdziale, w którym została przedstawiona kartezjańska droga do Absolutu, Kołakowski chyba świadomie zaciera różnicę między ujęciem prawdy ontycznym i logicznym. Filozof tej miary na pewno nie robi tego przez niedouczenie. Otóż w starej scholastyce rozróżniono "verum" i "veritas". "Verum" jest to wszystko, co istnieje, o ile - jako istniejące - jest poznawalne. "Veritas" jest prawdziwością twierdzeń, jest prawdą logiczną, prawdą zawartą w zdaniach. Natomiast "verum" jest prawdą samej rzeczywistości. Ten wymiar prawdy Kołakowski chyba świadomie - choćby tylko bocznymi drzwiami - wprowadza, i to mi się wydaje ważnym novum tej książki.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;KT&lt;/hi&gt;: &lt;who4&gt;Najpierw uwaga całkiem banalna: książka Kołakowskiego to bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego