Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
nad sprzecznością pomiędzy wiedzą wyniesioną z gabinetu biologicznego a tą, którą ofiarowuje sala katechetyczna czy filologiczna. Jednakże takiej ani podobnej refleksji uczeń w szkole nie otrzyma. Jego wyobraźnia jest podzielona jak pole: na równoległe pasy, które każdy nauczyciel obsiewa po swojemu i bardzo rzadko zdarza się, by ktoś sprzeczał się o miedzę. Przykłady szczegółowych kwestii można by mnożyć. Wspomina się je w każdej dyskusji, której tematem jest kryzys (nie tylko polskiej) szkoły. (Chciałbym w tym miejscu przypomnieć interesującą wypowiedź Włodzimierza Maciąga pt. "Czego uczy szkoła?", opublikowaną w "TP" nr 13/1994). Wydaje się, że płynie z nich przestroga dla reformatorów, by brali
nad sprzecznością pomiędzy wiedzą wyniesioną z gabinetu biologicznego a tą, którą ofiarowuje sala katechetyczna czy filologiczna. Jednakże takiej ani podobnej refleksji uczeń w szkole nie otrzyma. Jego wyobraźnia jest podzielona jak pole: na równoległe pasy, które każdy nauczyciel obsiewa po swojemu i bardzo rzadko zdarza się, by ktoś sprzeczał się o miedzę. Przykłady szczegółowych kwestii można by mnożyć. Wspomina się je w każdej dyskusji, której tematem jest kryzys (nie tylko polskiej) szkoły. (Chciałbym w tym miejscu przypomnieć interesującą wypowiedź Włodzimierza Maciąga pt. "Czego uczy szkoła?", opublikowaną w "TP" nr 13/1994). Wydaje się, że płynie z nich przestroga dla reformatorów, by brali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego