Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
zabawa, boki zrywać, dość nawet ekscytująca, nie powiem. W każdym razie zawsze już jakieś urozmaicenie, niewinne podchody na zasadzie kto kogo. Obudziła się we mnie sportowa dusza. Raz aż przesadziłam, mało nie zgubił mnie mój perfekcjonizm. Opyliłam zawartość całej butelczyny w niecałe pół godziny i potem jak ta głupia już o "suchym pysku" musiałam odczekać przyzwoite minimum z przywołaniem pielęgniarki, która miała mnie z tego sprzętu uwolnić.
Nie ma walki bez porażki, któregoś razu wpadłam z kretesem. Przyspieszyć, przyspieszyłam zresztą pod względem strategicznym zupełnie poprawnie, mając na względzie ewentualne zagrożenie wtargnięcia kogoś z personelu do pokoju. Tylko że regulatorek coś chyba nawalił i
zabawa, boki zrywać, dość nawet ekscytująca, nie powiem. W każdym razie zawsze już jakieś urozmaicenie, niewinne podchody na zasadzie kto kogo. Obudziła się we mnie sportowa dusza. Raz aż przesadziłam, mało nie zgubił mnie mój perfekcjonizm. Opyliłam zawartość całej butelczyny w niecałe pół godziny i potem jak ta głupia już o "suchym pysku" musiałam odczekać przyzwoite minimum z przywołaniem pielęgniarki, która miała mnie z tego sprzętu uwolnić. <br>Nie ma walki bez porażki, któregoś razu wpadłam z kretesem. Przyspieszyć, przyspieszyłam zresztą pod względem strategicznym zupełnie poprawnie, mając na względzie ewentualne zagrożenie wtargnięcia kogoś z personelu do pokoju. Tylko że regulatorek coś chyba nawalił i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego