Typ tekstu: Książka
Autor: Bielecki Michał
Tytuł: Siostra komandosa
Rok: 1997
pokonać, stratować i zmiażdżyć całą powagą służby. Najchętniej zmyłbym się teraz, ale po pierwsze: mundurowy zażądał ode mnie dokumentów, a po drugie: jeżeli mogłem się od kogoś czegokolwiek dowiedzieć, to właśnie od Kazika. Nie miałem złudzeń, że powie mi wszystko, co wie, lecz nie było alternatywy.
- Co tu robisz? - spytał obcesowo.
- Zamierzam się właśnie wylegitymować.
- W porządku. Ale skąd się tu wziąłeś? Po co do cholery przyjechałeś akurat w to miejsce?
- To długa historia. Nie wiem, czy masz tyle czasu. Co tu się stało?
- Pan komisarz zna tego pana? - wtrącił się mundurowy.
- Tak. Zapisz sobie, że na miejscu przestępstwa pokazał się
pokonać, stratować i zmiażdżyć całą powagą służby. Najchętniej zmyłbym się teraz, ale po pierwsze: mundurowy zażądał ode mnie dokumentów, a po drugie: jeżeli mogłem się od kogoś czegokolwiek dowiedzieć, to właśnie od Kazika. Nie miałem złudzeń, że powie mi wszystko, co wie, lecz nie było alternatywy.<br>- Co tu robisz? - spytał obcesowo.<br>- Zamierzam się właśnie wylegitymować.<br>- W porządku. Ale skąd się tu wziąłeś? Po co do cholery przyjechałeś akurat w to miejsce?<br>- To długa historia. Nie wiem, czy masz tyle czasu. Co tu się stało?<br>- Pan komisarz zna tego pana? - wtrącił się mundurowy.<br>- Tak. Zapisz sobie, że na miejscu przestępstwa pokazał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego