w osiemdziesięciu procentach powodzenie w tej sprawie zależy od nas - rodziców, od tego, jak "dzielimy" naszą miłość, jak traktujemy dzieci i jakim służymy im przykładem. Pamiętajmy, że konflikt między rodzicami łatwo przenosi się na dzieci, stawiając je w konieczności opowiedzenia się za mamą albo za tatą. Jeśli z kolei będziemy obdarzać miłością nasze dzieci w sposób rażąco niesymetryczny, pojawią się między nimi silne napięcia. To bardziej obdarzane miłością czuje się na ogół winne, a drugie - pokrzywdzone. Relacja między dziećmi oparta na krzywdzie i poczuciu winy jest relacją niedobrą i musi się przekształcić w rodzaj wrogości. Wszystko to szczególnie ważne po urodzeniu drugiego