Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
leśną polaną, buja kolorami w odcieniach karminu, fioletu, cynobru. Dziki powój oplata kępy dzikiej róży, rozsyłającej młode pędy we wszystkie strony, wyspy dzikich gośdzików przypominające kopce śniegu, chłodzą gorącą paletę, ich silny zapach wisi nad łąką podobnie jak nieustanne buczenie miodorobów, zbierających bogactwo kwitnienia.
- Pański gest! Stół dla szaraków. Przyjdą, objedzą rozsady, nagubią bobków i pokicają z powrotem.
Karolina nie jest nieczuła na piękno, ale na pierwszym miejscu stawia wymierne korzyści. Siostra ma skromne środki, z tego kawałka ziemi mogłaby mieć jakieś pieniądze, dzięki niezwykłej urodzie lub starannej uprawie, chociaż grunta tu poza wszelką klasą.
- jakaś ty niepodobna do mnie - Karolina
leśną polaną, buja kolorami w odcieniach karminu, fioletu, cynobru. Dziki powój oplata kępy dzikiej róży, rozsyłającej młode pędy we wszystkie strony, wyspy dzikich gośdzików przypominające kopce śniegu, chłodzą gorącą paletę, ich silny zapach wisi nad łąką podobnie jak nieustanne buczenie miodorobów, zbierających bogactwo kwitnienia.<br>- Pański gest! Stół dla szaraków. Przyjdą, objedzą rozsady, nagubią bobków i pokicają z powrotem.<br>Karolina nie jest nieczuła na piękno, ale na pierwszym miejscu stawia wymierne korzyści. Siostra ma skromne środki, z tego kawałka ziemi mogłaby mieć jakieś pieniądze, dzięki niezwykłej urodzie lub starannej uprawie, chociaż grunta tu poza wszelką klasą.<br>- jakaś ty niepodobna do mnie - Karolina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego