Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
że pomysł pana profesora był nieskończenie chytry.
- Naprawdę? Czy mówisz uczciwie? - ucieszył się staruszek. - Najuczciwiej mówię! Najprostsze zagadnienia są najtrudniejsze do rozwikłania. Przywykliśmy szukać daleko na widnokręgu tego, co leży u naszych stóp.
- Więc jednak nie tak łatwo ze mną? Co?
- Wcale niełatwo, panie profesorze. Przyznam się, że mnie strach obleciał, gdy pan profesor zaczął szybko przeglądać nazwiska w notesie. Pomyślałem sobie: "A nuż staruszek..." O, bardzo przepraszam pana profesora...
- Wal dalej! Młody nie jestem, a "staruszek" to pieszczotliwe słowo... Więc czemu cię strach obleciał?
- "A nuż pan profesor - myślałem - wyrwie z notesu trzy nazwiska byle jakie, na chybi-trafi. Choćby
że pomysł pana profesora był nieskończenie chytry.<br>- Naprawdę? Czy mówisz uczciwie? - ucieszył się staruszek. - Najuczciwiej mówię! Najprostsze zagadnienia są najtrudniejsze do rozwikłania. Przywykliśmy szukać daleko na widnokręgu tego, co leży u naszych stóp.<br>- Więc jednak nie tak łatwo ze mną? Co?<br>- Wcale niełatwo, panie profesorze. Przyznam się, że mnie strach obleciał, gdy pan profesor zaczął szybko przeglądać nazwiska w notesie. Pomyślałem sobie: "A nuż staruszek..." O, bardzo przepraszam pana profesora...<br>- Wal dalej! Młody nie jestem, a "staruszek" to pieszczotliwe słowo... Więc czemu cię strach obleciał?<br>- "A nuż pan profesor - myślałem - wyrwie z notesu trzy nazwiska byle jakie, na chybi-trafi. Choćby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego