Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
już szczyt wszystkiego...
Tak?
no nienawidzę, no.
Idę, bo gryzą okropnie.
Nienawidzę, nawet męża, jak czasami w krótkich krótkich galotach, jak patrzę nie mogę, no, nie, nie lubię, no, nie lubię, no, mają ludzie swoje takie...
Mają swoje...
swoje chimery, swoje chimery, tak nazwać, albo jeszcze inaczej. To gdzie dziś obleciałam?
Na spacerze byłam.
Gdzie?
Na spacerze.
Jak zwykle.
Jak zwykle.
Jak zwykle. Ale teraz ja, na początku to była pani taka, pamięta pani jaka pani była , na początku, pochmurna, przeszłam ja tu siedziałam na początku kupiła...
Kiedy?
kupiła, a później, co mi pani coś tam tego powiedziała...
Ja?
No, taka
już szczyt wszystkiego&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;no nienawidzę, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Idę, bo gryzą okropnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nienawidzę, nawet męża, jak czasami w krótkich &lt;gap&gt; krótkich galotach, jak patrzę nie mogę, no, nie, nie lubię, no, nie lubię, no, mają ludzie swoje takie&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Mają swoje&lt;/&gt;...<br>&lt;who4&gt;swoje chimery, swoje chimery, tak nazwać, albo jeszcze inaczej. To gdzie dziś obleciałam?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na spacerze byłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Gdzie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na spacerze.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Jak zwykle.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jak zwykle.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Jak zwykle. &lt;gap&gt; Ale teraz ja, na początku to była pani taka, pamięta pani jaka pani była , na początku, pochmurna, przeszłam ja tu siedziałam &lt;gap&gt; na początku kupiła&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Kiedy?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;kupiła, a później, co mi pani coś tam tego powiedziała&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Ja? &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No, taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego