którzy wtedy nie mieli ukończonych 15 lat. Za to były dyrektor chóru może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.<br>&lt;name type="org"&gt;Polskie Słowiki&lt;/&gt; już nie istnieją. Przekształciły się w &lt;name type="org"&gt;Poznański Chór Chłopięcy&lt;/&gt;. Dyrygentem jest teraz &lt;name type="person"&gt;Jacek Sykulski&lt;/&gt; (39 lat), wieloletni szef &lt;name type="org"&gt;Poznańskiego Chóru Akademickiego&lt;/&gt;. Jego zastępcą jest &lt;name type="person"&gt;Agata Steczkowska&lt;/&gt; (38 lat).<br>Jak oboje twierdzą, przez kilka miesięcy pracy dowiedzieli się rzeczy przerażających. &lt;q&gt;- Chłopcy bardzo bali się dyrygenta. Byli zastraszeni&lt;/&gt; - opowiada wstrząśnięta &lt;name type="person"&gt;Agata Steczkowska&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Wszyscy musieli wiedzieć o tym, co dzieje się w chórze. Nikt jednak nie reagował&lt;/&gt; - dodaje &lt;name type="person"&gt;Steczkowska&lt;/&gt;.<br>Opiekunom udało się z dziećmi nawiązać przyjacielski kontakt. W chórze nie panują już stosunki