Typ tekstu: Książka
Autor: Karol Modzelewski
Tytuł: Barbarzyńska Europa
Rok: 2004
ku środkowi placu, uczestnicy zgromadzenia mieli za plecami jakąś palisadę. Miejsce wiecowe wyglądało zatem podobnie jak w gaju boga Prowe i podobnie jak tam palisada nie miała charakteru obronnego. Wzburzonym Sasom wyrywanie pali nie sprawiło więcej trudu, niż biskupowi Geroldowi i jego towarzyszom rozbiórka ogrodzenia wokół plemiennego sanktuarium Wagrów. W obu wypadkach palisada otaczająca miejsca wiecowe wyznaczała przestrzeń chronioną specjalnym mirem. Helmold pisał o tym wprost, Buto zaś podkreślał, że agresja tłumu skierowała się w niedopuszczalny sposób przeciwko posłowi. Wydaje się jednak, że również w Marklo wiecowy mir, którego zapalczywi uczestnicy wiecu omal nie zbezcześcili rozlewem krwi, chronił nie tylko posła
ku środkowi placu, uczestnicy zgromadzenia mieli za plecami jakąś palisadę. Miejsce wiecowe wyglądało zatem podobnie jak w gaju boga Prowe i podobnie jak tam palisada nie miała charakteru obronnego. Wzburzonym Sasom wyrywanie pali nie sprawiło więcej trudu, niż biskupowi Geroldowi i jego towarzyszom rozbiórka ogrodzenia wokół plemiennego sanktuarium Wagrów. W obu wypadkach palisada otaczająca miejsca wiecowe wyznaczała przestrzeń chronioną specjalnym mirem. Helmold pisał o tym wprost, Buto zaś podkreślał, że agresja tłumu skierowała się w niedopuszczalny sposób przeciwko posłowi. Wydaje się jednak, że również w Marklo wiecowy mir, którego zapalczywi uczestnicy wiecu omal nie zbezcześcili rozlewem krwi, chronił nie tylko posła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego