Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
nie przyjeżdża do babki. Natomiast babka, kiedy na parę dni wpada do niej Bogna świata nie widzi poza Bogną, a obie nie widzą jej, Ulki.
- Mimo, co z nią jest? - bezradnie zastanawia się Bogna po kolejnym, nieprzyjaznym odruchu córki.
Na to babka swoje: - przepoczwarza się.
- Jak długo można się przepoczwarzać - oburza się Bogna.
- Przypomnij siebie. Też trwało zanim umysł dopasował się do reszty.
- I jeszcze się nie dopasował! - Ulkę wścieka, że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.
- Po
nie przyjeżdża do babki. Natomiast babka, kiedy na parę dni wpada do niej Bogna świata nie widzi poza Bogną, a obie nie widzą jej, Ulki.<br>- Mimo, co z nią jest? - bezradnie zastanawia się Bogna po kolejnym, nieprzyjaznym odruchu córki.<br>Na to babka swoje: - przepoczwarza się.<br>- Jak długo można się przepoczwarzać - oburza się Bogna.<br>- Przypomnij siebie. Też trwało zanim umysł dopasował się do reszty.<br>- I jeszcze się nie dopasował! - Ulkę wścieka, że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.<br>- Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego