Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
się w cieniu. Jego przełożony rozejrzał się uważnie i szybkim krokiem podszedł do bramy konsulatu.
"A, mam cię - ucieszył się Herbert. - To taki jesteś porządny Niemiec? Szpieg na usługach tych brudnych świń? Przeciwko kochanej Rzeszy? Już jesteś, przyjacielu, skończony. I kto zostanie nowym komisarzem? No, kto?" Uśmiechnął się szeroko.
Poczuł ochotę na alkohol, więc wszedł do najbliższej spelunki. Po schodach dostał się do piwnicy, gdzie pod sufitem z cegieł stały drewniane ławy. Beczki pełniły rolę siedzeń. Usiadł w oparach alkoholu i siwej mgle papierosowego dymu. Napił się wina. Pomyślał o nieoczekiwanych zmianach, jakie przynosi życie. W tej chwili był wdzięczny swojej
się w cieniu. Jego przełożony rozejrzał się uważnie i szybkim krokiem podszedł do bramy konsulatu.<br>"A, mam cię - ucieszył się Herbert. - To taki jesteś porządny Niemiec? Szpieg na usługach tych brudnych świń? Przeciwko kochanej Rzeszy? Już jesteś, przyjacielu, skończony. I kto zostanie nowym komisarzem? No, kto?" Uśmiechnął się szeroko.<br>Poczuł ochotę na alkohol, więc wszedł do najbliższej spelunki. Po schodach dostał się do piwnicy, gdzie pod sufitem z cegieł stały drewniane ławy. Beczki pełniły rolę siedzeń. Usiadł w oparach alkoholu i siwej mgle papierosowego dymu. Napił się wina. Pomyślał o nieoczekiwanych zmianach, jakie przynosi życie. W tej chwili był wdzięczny swojej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego