między ludźmi, jest zaledwie wierzchołkiem tego rozpasanego okrucieństwa, jakie ludzie przynieśli ze sobą na ziemię... W jej najgłębszym przekonaniu ludzie, którzy wywołali wojnę, po prostu sami wobec siebie zaczęli postępować tak, jak codziennie postępują z resztą świata, czyli ze wszystkimi innymi stworzeniami...<br>Po prostu mordują się, bo mają na to ochotę - rozmyślała, słuchając wiadomości o liczbie zabitych, rannych i zaginionych. - Mężczyźni, którzy nie potrafią kochać, przynoszą śmierć.<br>Od początku wojny, która zburzyła wszelkie jej nadzieje, najwięcej uwagi poświęcała parze gołębi z gzymsu po drugiej stronie ulicy... Stary, siwy gołąb zawieruszył się już podczas pierwszych dni wojny, brązoworóżowa gołębica zniknęła po drugim