Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
jeść swoje, pewnie czeka, żebym pochwalił, chociaż sama wie, że dobrze gotuje, pewnie myśli, że wszystko robi doskonale, a ja mam się tym zachwycać, wspaniałe, Joanno, świetne, rewelacja, niedoczekanie, ile można o tym mówić, czemu taka cisza przy stole, pewnie zdziwiona, że tak przerwałem, pewnie zawsze, gdy ma na to ochotę, powinienem doprowadzać ją do orgazmu, taki psi obowiązek męża, mój mąż zawsze dba, aby mi było cudownie, ja jemu gotuję obiadki, on zmywa i wyrzuca śmieci, tak to sobie przyjemnie urządziliśmy, po pracy wraca prosto do domu, oglądamy te same filmy, czytamy te same książki, słuchamy tej samej muzyki, my
jeść swoje, pewnie czeka, żebym pochwalił, chociaż sama wie, że dobrze gotuje, pewnie myśli, że wszystko robi doskonale, a ja mam się tym zachwycać, wspaniałe, Joanno, świetne, rewelacja, niedoczekanie, ile można o tym mówić, czemu taka cisza przy stole, pewnie zdziwiona, że tak przerwałem, pewnie zawsze, gdy ma na to ochotę, powinienem doprowadzać ją do orgazmu, taki psi obowiązek męża, mój mąż zawsze dba, aby mi było cudownie, ja jemu gotuję obiadki, on zmywa i wyrzuca śmieci, tak to sobie przyjemnie urządziliśmy, po pracy wraca prosto do domu, oglądamy te same filmy, czytamy te same książki, słuchamy tej samej muzyki, my
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego