Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przystępu. Wydają mu się czymś nudnym i pustym. Dlatego właśnie głupi nie rozumie aforyzmów i uważa je za bzdurę. Jak komputer. Nie dostrzega zagadkowości i wieloznaczności celnych sformułowań. Chciałby mieć wszystko wyłożone kawę na ławę. Tymczasem aforyzmy niczego nie uczą, tylko zmuszają do myślenia. Tylko na myślenie trzeba mieć wcześniej ochotę.


magda@nous.czyli.umysł

To prawda i dlatego aforyzmy nie do każdego trafiają. Tkwi w nich pewna skaza, która zraża mądre osoby, a może nawet te osoby przede wszystkim. Aforyzmy muszą być zabawne i paradoksalne, więc często są błahe, mylące, a nawet fałszywe. Aforyzmy Elzenberga też nie są wolne od
przystępu. Wydają mu się czymś nudnym i pustym. Dlatego właśnie głupi nie rozumie aforyzmów i uważa je za bzdurę. Jak komputer. Nie dostrzega zagadkowości i wieloznaczności celnych sformułowań. Chciałby mieć wszystko wyłożone kawę na ławę. Tymczasem aforyzmy niczego nie uczą, tylko zmuszają do myślenia. Tylko na myślenie trzeba mieć wcześniej ochotę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>magda@nous.czyli.umysł<br><br>To prawda i dlatego aforyzmy nie do każdego trafiają. Tkwi w nich pewna skaza, która zraża mądre osoby, a może nawet te osoby przede wszystkim. Aforyzmy muszą być zabawne i paradoksalne, więc często są błahe, mylące, a nawet fałszywe. Aforyzmy Elzenberga też nie są wolne od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego