Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
pomarańczy, mandarynek i wszelkich pomarańczowych napojów - tego było już za wiele!
- Słuchaj facet - wycedziłam do niego przez zęby - Mam męża, którego kocham i szanuję, kochanka (to bardzo długa historia, nie będę teraz tego wyjaśniać. To tylko z nazwy kochanek, ale przecież on o tym nie wie!) i nie mam najmniejszej ochoty na kolejne komplikujące życie znajomości!
Wymawiając słowo "kochanek" osłupiale przyglądał mi się, nadal tłumacząc w bardzo kulturalny sposób, że bardzo mu się spodobałam, że wyglądam na bardzo miłą dziewczynę (phi! A to mi znawca kobiet się znalazł! Ja i miła dziewczyna dla obcego fagasa...) i że mój różowy strój zadecydował
pomarańczy, mandarynek i wszelkich pomarańczowych napojów - tego było już za wiele!<br>- Słuchaj facet - wycedziłam do niego przez zęby - Mam męża, którego kocham i szanuję, kochanka (to bardzo długa historia, nie będę teraz tego wyjaśniać. To tylko z nazwy kochanek, ale przecież on o tym nie wie!) i nie mam najmniejszej ochoty na kolejne komplikujące życie znajomości! <br>Wymawiając słowo "kochanek" osłupiale przyglądał mi się, nadal tłumacząc w bardzo kulturalny sposób, że bardzo mu się spodobałam, że wyglądam na bardzo miłą dziewczynę (phi! A to mi znawca kobiet się znalazł! Ja i miła dziewczyna dla obcego fagasa...) i że mój różowy strój zadecydował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego