Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
zauważyć. - Orły przed świtem nie wstają na żer.
Filon obserwował uważnie. Nie, nie mylił się, plama na wzgórzu zmieniła miejsce. O, skryła się wśród rosnących tam krzewów, a teraz znowu na ścieżce. To coś większego niż orzeł. Koń, który odbił się od stada? Może koza lub owca? Zaiste, słabe są oczy ludzkie, że nie mogą rozpoznać nic z odległości dziesięciu, a może paru więcej stadionów.
Z natężenia wzroku aż mu łzy nabiegły pod powieki, więc przymknął je na chwilę, osłaniając dłonią.
Gdy po chwili spojrzał znowu, już nie miał wątpliwości - to pędził człowiek na koniu.
- Jakiś jeździec. Może nasz patrol zetknął
zauważyć. - Orły przed świtem nie wstają na żer.<br>Filon obserwował uważnie. Nie, nie mylił się, plama na wzgórzu zmieniła miejsce. O, skryła się wśród rosnących tam krzewów, a teraz znowu na ścieżce. To coś większego niż orzeł. Koń, który odbił się od stada? Może koza lub owca? Zaiste, słabe są oczy ludzkie, że nie mogą rozpoznać nic z odległości dziesięciu, a może paru więcej stadionów.<br>Z natężenia wzroku aż mu łzy nabiegły pod powieki, więc przymknął je na chwilę, osłaniając dłonią.<br>Gdy po chwili spojrzał znowu, już nie miał wątpliwości - to pędził człowiek na koniu.<br>- Jakiś jeździec. Może nasz patrol zetknął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego