Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
zastąpić tłumaczeniami bestsellerów klasy międzynarodowej.
Już sam fakt, że pytanie tego typu mogło zostać postawione, że nie wywołało burzy i gromów ze strony całego środowiska literackiego, świadczy o zupełnie nowej sytuacji, w jakiej znalazło się krajowe piśmiennictwo.
Określmy ją najprościej: otóż - wszystko można powiedzieć; w rzeczywistości bez granic słowo nie odbija się od żadnej twardej przegrody, nie napotyka sprzeciwu, a jeśli nawet, to rezonans polemiki jest niewielki: tak jak w przypadku eksplozji, która z ciasnego pomieszczenia wyprowadzona została na otwartą przestrzeń.
Dodajmy zatem: wszystko można powiedzieć, ale też niewiele można zdziałać - tak jakby spełniła się poniewczasie fraza Majakowskiego o jednostce, której głosik
zastąpić tłumaczeniami bestsellerów klasy międzynarodowej.<br>Już sam fakt, że pytanie tego typu mogło zostać postawione, że nie wywołało burzy i gromów ze strony całego środowiska literackiego, świadczy o zupełnie nowej sytuacji, w jakiej znalazło się krajowe piśmiennictwo.<br>Określmy ją najprościej: otóż - wszystko można powiedzieć; w rzeczywistości bez granic słowo nie odbija się od żadnej twardej przegrody, nie napotyka sprzeciwu, a jeśli nawet, to rezonans polemiki jest niewielki: tak jak w przypadku eksplozji, która z ciasnego pomieszczenia wyprowadzona została na otwartą przestrzeń.<br>Dodajmy zatem: wszystko można powiedzieć, ale też niewiele można zdziałać - tak jakby spełniła się poniewczasie fraza Majakowskiego o jednostce, której głosik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego