Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kij i dotkliwie ją nim pobił. Skutki tego pobicia zostały skrzętnie opisane przez dyżurnego lekarza szpitala, do którego po powrocie do domu zawiózł ją mąż. Kartę informacyjną schowała, ale nie zgłaszała o niczym policji licząc, że męska rozmowa męża z bratem w końcu problem załatwi.
Kazimierz usiłował wyperswadować bratu, aby odczepił się od jego żony, ale nie bardzo skutecznie, bo po pewnym czasie, jesienią 1997 roku, Stanisław - jak poprzednio, bez żadnego powodu rzucił się do kolejnej bitki, podczas której Zofia doznała ran i uszkodzeń ciała wymagających interwencji lekarskiej. Tym razem jednak postanowiła złożyć wniosek o ściganie szwagra za fizyczne i moralne znęcanie
kij i dotkliwie ją nim pobił. Skutki tego pobicia zostały skrzętnie opisane przez dyżurnego lekarza szpitala, do którego po powrocie do domu zawiózł ją mąż. Kartę informacyjną schowała, ale nie zgłaszała o niczym policji licząc, że męska rozmowa męża z bratem w końcu problem załatwi.<br>Kazimierz usiłował wyperswadować bratu, aby odczepił się od jego żony, ale nie bardzo skutecznie, bo po pewnym czasie, jesienią 1997 roku, Stanisław - jak poprzednio, bez żadnego powodu rzucił się do kolejnej bitki, podczas której Zofia doznała ran i uszkodzeń ciała wymagających interwencji lekarskiej. Tym razem jednak postanowiła złożyć wniosek o ściganie szwagra za fizyczne i moralne znęcanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego