biegam po plaży. Ale, ale... Wspominali tu też o tych waszych katastrofach...<br>- Przesada, zwykła dziennikarska bajda, nie musisz wierzyć - wykręcał się. - Tylko kilka bloków rozebrali, wszędzie przecież na świecie są rozbiórki starych budynków.<br>- No to całuję. Przyjadę, jeżeli będzie potrzeba. Aha, odkryłam nareszcie świetny kościół, Dom Rodziny Świętej, niewielkie wpisowe, odjazdowy kaznodzieja, modlitwa i taniec na świeżym powietrzu. Jestem bardzo szczęśliwa.<br>- Tak, tak. Odpoczywaj sobie, pobiegaj, potańcz. Pomyśl o mnie, jak będziesz patrzeć na morze. <br>Nie miał nawet siły z powrotem schować modemu. Całą skórę znów oblepiał ciężki pot, nogi mrowiły, trudno było znaleźć miejsce pod kocem.<br>Ból izolował go od