Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
milicji, palacza centralnego ogrzewania, grupę pijanych chuliganów i sprzątaczki.
- Milicji bym nie ryzykował - powiedział Janusz. - Centralne ogrzewanie nie działa, bo jest lato, nie mówiąc o tym, że w ogóle go nie ma. Na chuliganów tu jest dziwny nieurodzaj i zostają nam tylko sprzątaczki. - Przy czym ta, która pluje, od razu odpada - dodał Karolek. - Nikt z nas nie skurczy się do jej rozmiarów.
- A ta druga jest w zaawansowanej ciąży - uzupełniła Barbara. Na chwilę znów zapadło zatroskane milczenie.
- Ha! - krzyknął nagle Karolek z triumfem. - Mam myśl!
Wszyscy, nie wyłączając Bjrna, spojrzeli na niego z zainteresowaniem. Karolek trochę niepewnie spojrzał na Barbarę.
- Tu
milicji, palacza centralnego ogrzewania, grupę pijanych chuliganów i sprzątaczki.<br>- Milicji bym nie ryzykował - powiedział Janusz. - Centralne ogrzewanie nie działa, bo jest lato, nie mówiąc o tym, że w ogóle go nie ma. Na chuliganów tu jest dziwny nieurodzaj i zostają nam tylko sprzątaczki. - Przy czym ta, która pluje, od razu odpada - dodał Karolek. - Nikt z nas nie skurczy się do jej rozmiarów.<br>- A ta druga jest w zaawansowanej ciąży - uzupełniła Barbara. Na chwilę znów zapadło zatroskane milczenie.<br>- Ha! - krzyknął nagle Karolek z triumfem. - Mam myśl! <br>Wszyscy, nie wyłączając Bj&lt;symbol desc="oslash"&gt;rna, spojrzeli na niego z zainteresowaniem. Karolek trochę niepewnie spojrzał na Barbarę.<br>- Tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego