Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 27/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
sobie zobaczyłam, bardzo mi się spodobało".

BOGINI Z MÓZGIEM EINSTEINA

Nie zdobywała mężczyzn. Nie musiała, bo miała ich u swoich stóp, na jedno skinienie. I to właśnie jej się nie podobało. "Byli tacy łatwi, nieciekawi, dobrzy jedynie na kilka epizodów".
Bo tak właśnie mówiła o swoich romansach: epizody.
A mężczyźni odpłacali jej tym samym, określając ją jako lodowatą, niewyżytą blondynkę.
Podczas realizacji "Nagiego instynktu" romansowała z muzykiem, Joelem Petersem. To nie przeszkodziło jej w zaręczynach ze współproducentem filmu, Billem MacDonaldem, który dla niej rozwiódł się z żoną. Ceniła go za to, że potrafił powiedzieć: "Pakuj walizki, jedziemy cieszyć się życiem, bo
sobie zobaczyłam, bardzo mi się spodobało".&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;BOGINI Z MÓZGIEM EINSTEINA&lt;/&gt;<br><br>Nie zdobywała mężczyzn. Nie musiała, bo miała ich u swoich stóp, na jedno skinienie. I to właśnie jej się nie podobało. &lt;q&gt;"Byli tacy łatwi, nieciekawi, dobrzy jedynie na kilka epizodów"&lt;/&gt;.<br>Bo tak właśnie mówiła o swoich romansach: epizody.<br>A mężczyźni odpłacali jej tym samym, określając ją jako lodowatą, niewyżytą blondynkę. <br>Podczas realizacji "Nagiego instynktu" romansowała z muzykiem, Joelem Petersem. To nie przeszkodziło jej w zaręczynach ze współproducentem filmu, Billem MacDonaldem, który dla niej rozwiódł się z żoną. Ceniła go za to, że potrafił powiedzieć: "Pakuj walizki, jedziemy cieszyć się życiem, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego