Niemcy zobowiązali się spłacić stare długi i nieodpłatnie przekazali cały zapas niesprzedanych aut. Było to podyktowane chłodną kalkulacją - nowi właściciele uwalniali poprzedników od jeszcze większych wydatków związanych z likwidacją fabryki i odprawami dla pracowników. BMW zgodziło się też, by zakłady w Cowley tłoczyły dla Rovera blachy nadwozi (ale to już odpłatnie). Wiosną 2000 r. rozpoczął się kolejny etap w burzliwych dziejach firmy Rover, która na swej stuletniej drodze miała więcej zakrętów niż odcinków prostych. Założona w drugiej połowie XIX w. przez Wiliama Suttona i Johna Starleya firma początkowo zajmowała się produkcją maszyn. Wspólnicy szybko postanowili zająć się wytwarzaniem ówczesnej modnej nowinki