Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
lekko usta, górna warga zachodziła na dolną nadając jego twarzy wyraz dziecinnego zaabsorbowania. Wybuchałam śmiechem, podbiegałam do niego i całowałam go w usta. Delikatnie, nie wypuszczając pędzla z ręki, uwalniał się z mojego uścisku, odchylał głowę do tyłu i kładł nową, barwną plamę na płótnie.
Były to rzadkie momenty całkowitego odprężenia, przeważnie nie umieliśmy zapomnieć. Sparaliżowany lekarz, zanim jeszcze wyszliśmy z gabinetu, zdążył nam powiedzieć, że mój mąż powinien przerwać studia. Ataki nie miną, jeśli nie zmieni trybu życia, musi leżeć. Łatwo odgadnąć, że nie zaakceptowaliśmy tego werdyktu - ani on, ani ja. Nie miałam nadziei, a jednak nie potrafiłam przeciwstawić się
lekko usta, górna warga zachodziła na dolną nadając jego twarzy wyraz dziecinnego zaabsorbowania. Wybuchałam śmiechem, podbiegałam do niego i całowałam go w usta. Delikatnie, nie wypuszczając pędzla z ręki, uwalniał się z mojego uścisku, odchylał głowę do tyłu i kładł nową, barwną plamę na płótnie.<br>Były to rzadkie momenty całkowitego odprężenia, przeważnie nie umieliśmy zapomnieć. Sparaliżowany lekarz, zanim jeszcze wyszliśmy z gabinetu, zdążył nam powiedzieć, że mój mąż powinien przerwać studia. Ataki nie miną, jeśli nie zmieni trybu życia, musi leżeć. Łatwo odgadnąć, że nie zaakceptowaliśmy tego werdyktu - ani on, ani ja. Nie miałam nadziei, a jednak nie potrafiłam przeciwstawić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego