Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
wewnętrznej pracy duchowej" Henryka (Dz II 174-175). Proces ów jest tym, co można by nazwać głęboką akcją Ślubu. Streszcza się on w postępującym samopoznaniu: Henryk chce się dowiedzieć, kim naprawdę jest. Działa na oślep, prowadzony przez siły, nad którymi nie panuje, ba, których nie rozumie nawet. W końcu jednak odsłania się sam sobie. I godzi na konsekwencje, które to samoodsłonięcie przyniosło.
Najpierw - w pierwszym akcie - rozpoznaje przedmiot swego pożądania.
Prowadzi go ono - z wojennego kościoła, gdzie się niby to przebudził - do rodzinnego domu. Trafia tam, jak przystało, na rodziców, ale pokracznych, spotworniałych. Dlaczego? Ależ powiedzmy jasno: nie rodziców chce zobaczyć, nie
wewnętrznej pracy duchowej" Henryka (Dz II 174-175). Proces ów jest tym, co można by nazwać głęboką akcją Ślubu. Streszcza się on w postępującym samopoznaniu: Henryk chce się dowiedzieć, kim naprawdę jest. Działa na oślep, prowadzony przez siły, nad którymi nie panuje, ba, których nie rozumie nawet. W końcu jednak odsłania się sam sobie. I godzi na konsekwencje, które to samoodsłonięcie przyniosło.<br> Najpierw - w pierwszym akcie - rozpoznaje przedmiot swego pożądania.<br>Prowadzi go ono - z wojennego kościoła, gdzie się niby to przebudził - do rodzinnego domu. Trafia tam, jak przystało, na rodziców, ale pokracznych, spotworniałych. Dlaczego? Ależ powiedzmy jasno: nie rodziców chce zobaczyć, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego