Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Pożoga
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1922
ze Starokonstantynowa, przedarł się do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie osiadł na stałe, stamtąd rozpuszczając zagony na dalsze i bliższe powiaty. Niewiarogodne dzieje tego oddziału od owej chwili aż do dni dzisiejszych zasługują same jedne na wypełnienie bardzo dużej książki. Los ich był jak jedna bajka, haftowana męstwem, usiana poświatą chwały.
Nieustraszona odwaga młodego dowódcy, jego radosne, pełne fantazji, junactwo, intuicyjna znajomość psychologii przeciwnika, błyskawiczna zdolność orientacji dokonywały szaleństw, graniczących z cudownością. Oddział, który w sile osiemdziesięciu ludzi opuścił nasz powiat, liczył już wtedy dziesięć razy więcej. Miał doskonały rynsztunek, armaty, tabory. Ta siła, zuchwale rozrzucona w małych oddziałach na wielkiej przestrzeni, przenosząca
ze Starokonstantynowa, przedarł się do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie osiadł na stałe, stamtąd rozpuszczając zagony na dalsze i bliższe powiaty. Niewiarogodne dzieje tego oddziału od owej chwili aż do dni dzisiejszych zasługują same jedne na wypełnienie bardzo dużej książki. Los ich był jak jedna bajka, haftowana męstwem, usiana poświatą chwały.<br>Nieustraszona odwaga młodego dowódcy, jego radosne, pełne fantazji, junactwo, intuicyjna znajomość psychologii przeciwnika, błyskawiczna zdolność orientacji dokonywały szaleństw, graniczących z cudownością. Oddział, który w sile osiemdziesięciu ludzi opuścił nasz powiat, liczył już wtedy dziesięć razy więcej. Miał doskonały rynsztunek, armaty, tabory. Ta siła, zuchwale rozrzucona w małych oddziałach na wielkiej przestrzeni, przenosząca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego