Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
przestrzegali panią, by go nie zgubiła. Pani nie zważała na ich słowa. Może pod wpływem rudobrodego mnicha, który z nią przybył i wyśmiewał wszystkie stare miejscowe zwyczaje.
Książę na wieść o tym wszystkim niejednokrotnie chciał porozmawiać z żoną, ale że często, jak jego przodkowie, przebywał na wyprawach wojennych, nie miał odwagi zachmurzać wymówkami chwili spotkania z małżonką. Aż pewnego dnia przybył do zamku zdyszany goniec przynosząc wieść o klęsce, jaką ponieśli słowiańscy woje. Sam książę ciężko ranny powraca do zamku... Usłyszawszy to księżna przypomniała sobie o pierścieniu, który zdjęła z palca, skoro tylko mąż wyjechał. Szukała wszędzie, szukali słudzy, ale pierścienia
przestrzegali panią, by go nie zgubiła. Pani nie zważała na ich słowa. Może pod wpływem rudobrodego mnicha, który z nią przybył i wyśmiewał wszystkie stare miejscowe zwyczaje. <br>Książę na wieść o tym wszystkim niejednokrotnie chciał porozmawiać z żoną, ale że często, jak jego przodkowie, przebywał na wyprawach wojennych, nie miał odwagi zachmurzać wymówkami chwili spotkania z małżonką. Aż pewnego dnia przybył do zamku zdyszany goniec przynosząc wieść o klęsce, jaką ponieśli słowiańscy woje. Sam książę ciężko ranny powraca do zamku... Usłyszawszy to księżna przypomniała sobie o pierścieniu, który zdjęła z palca, skoro tylko mąż wyjechał. Szukała wszędzie, szukali słudzy, ale pierścienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego