hantlami, drążkami, rozstawionymi wszędzie ławkami i dziesiątkami dziwacznych urządzeń. Miękkie, słabe otłuszczone ciało kontra zimna, milcząca stal. I drepczący w tę i z powrotem muskularni faceci, uważnie przyglądający się w lustrach samym sobie. - Kiedy po raz pierwszy przyszłam z koleżanką do siłowni, przez godzinę stałyśmy pod drzwiami i nie miałyśmy odwagi ruszyć klamki - śmieje się Agnieszka, która ćwiczy od 6 lat.<br><br><tit>Dbanie o ciało to ciężka praca</><br><br>Ale dla tych, którzy zaczną ćwiczyć, siłownia staje się miejscem magicznym. W codziennym życiu tak wiele zależy od przypadku, zbiegu okoliczności, od innych ludzi albo wręcz od nie wiadomo czego. W siłowni wszystko zależy